Search the resting place of Polish airmen

The database contains 8489 names of Polish airmen buried in military cemeteries around the world..

How do I search?
Please enter the name in the box below. It is not necessary to mention all the names of airmen.If you enter first three letters the application will prompt you the names of airmen. To access the details select the airmen by clicking the mouse on the selected option menu.

Searching for burial sites by name:

Teofil
Pożyczka



Lista Krzystka Updated: 2011-12-30
Official Number
76737

Rank
polski: mjr pil./300 DB/
brytyjski: W/Cdr

Date of birth
1912-04-27

Date of death
1974-10-28

Cemetery
Grave
Photo of grave

Country
Wielka Brytania

Period
The post war period

Source
"Polskie Siły Powietrzne..." T.J. i Anna Krzystek    
Zdj. grobu: Sławomir Hordejuk     
pl.wikipedia.org/wiki/Teofil_Pożyczka     
www.mysliwcy.pl/forum/watki.php?id=550&ustaw=gb&s=1    
    
Teofil Pożyczka urodził się w osadzie Gołębiów (obecnie dzielnica Radomia) ... ().    
    
Teofil Pożyczka przyszedł na świat 27 kwietnia 1927 r. Urodził się w Radomiu. Z chwilą ukończenia kursu podchorążych rezerwy postanowił, że dalsze swoje życie zwiąże z wojskiem. Trafił do Szkoły Podchorążych Lotnictwa a w tej do grupy technicznej. Miał do tego podstawę. Ukończył bowiem po skończonej nauce w gimnazjum kursy organizowane przez Szkołę Przemysłową.    
    
Będąc w Ustianowej na kursie szybowcowym otrzymał kategorię "C" pilota szybowcowego. Tu również przeszedł kurs pilotażu wstępnego. Po ukończeniu nauki nie odszedł z Dęblina. Pozostał w Szkole. Był oficerem technicznym Eskadry Szkolnej nr 2. Na cztery miesiące przed wybuchem wojny rozpoczął szkolenie na kursie pilotażu. Tego z wiadomych przyczyn nie ukończył.    
    
Ewakuowany 17 września 1939 r. przekroczył granicę Polski z Rumunią. Trafił do obozu internowania. Z tego uciekł. Po załatwieniu niezbędnych formalności w Bukareszcie znaną drogą polskim lotnikom przez Morze Czarne popłynął do Bejrutu. Z tego za bronią wyruszył do Francji. Popłynął do Marsylii. Zszedł z pokładu na tyle wcześnie aby w ostatnim tygodniu października zameldować się na terenie koszar w Salon. Nie siedział bezczynnie. Chciał walczyć. Dlatego zgłosił się do organizowanego polskiego lotnictwa w Wielkiej Brytanii. Był jednym z pierwszych, którzy w styczniu 1940 r. przybyli na Wyspę Ostatniej Nadziei. Znalazł się w Eastchurch. Po przeszkoleniu naziemnym w Centrum Lotnictwa Polskiego dalsze przeszkolenie przeszedł w 15 Elementary Flying Training School. 30 lipca 1940 r. otrzymał przydział do jednostki bojowej. Był nią polski dywizjon bombowy. Tym samym Teofil rozpoczął służbę w 301 Dywizjonie Bombowym.    
    
Od 20 sierpnia 1941 r. pełnił obowiązki zastępcy dowódcy Eskadry "A" wspomnianego dywizjonu. Z chwilą objęcia dowodzenia dywizjonem przez Stanisława Krzystaniaka Teofil został dowódcą eskadry. 20 czerwca 1942 r. z chwilą zakończenia tury operacyjnej odszedł na odpoczynek do 18 Operational Training Unit.    
    
W kwietniu 1943 r. został przeniesiony do dowództwa 93 Group. Spędził w nim 90 dni. Po nich wrócił do 18 OTU. Na początku drugiej połowy stycznia 1944 r. otrzymał przydział do 300 Dywizjonu Bombowego. Objął dowodzenie Eskadrą "B". Ale po awansie na stopień majora 1 marca 1944 r. już w kwietniu dowodził całym dywizjonem. Na tym stanowisku dowódczym pozostał do lutego 1945 r. W tym właśnie lutym został polskim oficerem łącznikowym przy dowództwie 1 Bomber Group RAF. Ostatni miesiąc wojny w Europie zastał go na dowodzeniu 301 Dywizjonem Bombowym. Pozostał z nim do chwili jego rozwiązania.    
    
Nie wrócił do Polski i do swojego rodzinnego Radomia. Pozostał na emigracji. Zmarł 28 października 1974 r. Pochowany został na cmentarzu w Ipswich.    
    
Konrad Rydołowski
 
Comments
  • 2014-05-10 Lesley Groom
    I met Mr Pozyczka in 1971 at Stow Lodge Hospital in Stowmarket.The story I was told was that at a reunion event of the Polish airforce,he had fallen and broke his neck,which resulted in paralysis from the neck down.Because of this he required full nursing care.    
    He was a tall man with a big personality,frequently frustrated by his dependance.He could be flirtatious,amusing and sometimes demanding.His wife visited regularly and was generous with "proper cheesecake"and chocolate covered plums.You had to admire the man and the irony of flying all those dangerous missions unscathed.I remember him with fondness.
  • 2020-10-28 Grudniak Wiesław
    Dziękujemy za miłe wspomnienia.    
    Pozdrawiam